Инсталирайте Steam
вход
|
език
Опростен китайски (简体中文)
Традиционен китайски (繁體中文)
Японски (日本語)
Корейски (한국어)
Тайландски (ไทย)
Чешки (Čeština)
Датски (Dansk)
Немски (Deutsch)
Английски (English)
Испански — Испания (Español — España)
Испански — Латинска Америка (Español — Latinoamérica)
Гръцки (Ελληνικά)
Френски (Français)
Италиански (Italiano)
Индонезийски (Bahasa Indonesia)
Унгарски (Magyar)
Холандски (Nederlands)
Норвежки (Norsk)
Полски (Polski)
Португалски (Português)
Бразилски португалски (Português — Brasil)
Румънски (Română)
Руски (Русский)
Финландски (Suomi)
Шведски (Svenska)
Турски (Türkçe)
Виетнамски (Tiếng Việt)
Украински (Українська)
Докладване на проблем с превода
A z kibla wychodzi jakaś wielka głowa
Szyja długa jakbym widział żyrafę
Rozglądam się i myślę gdzie tu się schować?
Nagle wychodzi typ z kamerą, mówię, że zaczęła się wojna
Ja z niedowierzaniem wyglądam za okno, a tam już rozbrajana jest bomba
Gigantyczne głowy jeżdżące na kiblach
Świecą laserami, bo chcą wojny z nami
Muszę ubić ich, a nie się wciąż ukrywać
Choć się boję tam iść, bo są trochę straszni
(W tym odcinku mam dla was coś totalnie nowego)
(Proszę państwa, Skibidi Toilet opanował świat)
Tu się rodzi każda myśl nowa.